© PIBR – wszelkie prawa zastrzeżone
godz. 09:29, 5.12.2025 r.
Drugi dzień konferencji odbywającej się pod hasłem „3R – Rynek, Ryzyka, Rewizja. Razem dla bezpieczeństwa gospodarczego” przyniósł intensywne dyskusje, które dotknęły samego sedna zawodu biegłego rewidenta – granicy między prawem a etyką, między technologią a ludzkim osądem, między formalnością a odpowiedzialnością za zaufanie publiczne.
Po pierwszym dniu pełnym refleksji o przyszłości rynku i znaczeniu standardów, dziś w Jachrance dominują: analiza i rozmowa o realnych wyzwaniach, z jakimi mierzy się audyt w praktyce.
Atmosfera na sali była skupiona, ale żywa – bo to właśnie tu przenikały się spojrzenia świata prawa, nadzoru i audytu. To dzień, w którym – jak powiedział jeden z uczestników – „ryzyka i rewizja” nabrały bardzo dosłownego znaczenia.
Wykład pt. „Wielotorowe działania organów KAS związane ze zwalczaniem przestępczości ekonomicznej. Postępowanie karne jako instrument do walki z nieuczciwym podatnikiem.”
Dzień rozpoczął się wykładem r.pr. Kamila Białoruckiego, prawnika i wykładowcy, który z dużą precyzją i energią przedstawił uczestnikom kulisy pracy Krajowej Administracji Skarbowej w obszarze przestępczości gospodarczej. To wystąpienie wywołało żywe reakcje – bo dotyczyło realiów, w których codziennie funkcjonują biegli rewidenci, doradcy podatkowi i przedsiębiorcy.
Prelegent podkreślił, że KAS łączy dziś funkcje kontrolne, operacyjne i dochodzeniowe, co czyni ją unikalnym organem administracyjnym z uprawnieniami śledczymi. W praktyce oznacza to, że granica między kontrolą skarbową a postępowaniem karnym coraz częściej się zaciera. Ważnym elementem wykładu była analiza narzędzi, którymi posługuje się administracja skarbowa:
„konfiskaty rozszerzonej” – umożliwiającej zajęcie majątku, jeśli jego właściciel nie potrafi udowodnić legalnego pochodzenia środków; dostępu do centralnych baz danych (CRP) integrujących informacje z różnych instytucji, oraz środków operacyjnych – takich jak obserwacja, podsłuch, kontrola rachunków czy analiza powiązań osobowych. R.pr. Kamil Białorucki zwrócił uwagę, że te instrumenty, choć niezwykle skuteczne, niosą ryzyko nadmiernej ingerencji wobec uczciwych podatników i mogą prowadzić do sytuacji, w których zwykły błąd interpretacyjny zostaje potraktowany jak przestępstwo. „Kluczowe jest zachowanie równowagi między skutecznością a poszanowaniem praw podatnika. Przestępstwo gospodarcze i błąd księgowy to nie to samo.” – podkreślił.
Zamykając wykład, nasz gość zaakcentował też znaczenie tajemnicy zawodowej biegłych rewidentów i doradców podatkowych, która stanowi podstawę zaufania i niezależności zawodu. Przypomniał, że dokumenty objęte tajemnicą mogą być ujawniane wyłącznie za zgodą prokuratora – i że to zabezpieczenie nie jest formalnością, lecz realnym gwarantem profesjonalizmu i odpowiedzialności.
Panel IV „Co ma piernik do wiatraka? Zawodowy sceptycyzm, a ryzyko oszustwa”
Po prawnym wstępie nadszedł czas na debatę, która – jak się szybko okazało – była bardzo angażująca. Wprowadzenie wygłosiła Monika Iwaniec, Prezes Zarządu AUDITPLUS, która mówiła o sceptycyzmie zawodowym nie jako procedurze, lecz jako „postawie intelektualnej, opartej na ciekawości, dociekliwości i odwadze myślenia wbrew schematom.”
Dyskusję poprowadził Piotr Woźniak, Partner Zarządzający UHY, a w gronie panelistów zasiedli: Piotr Mortas (Forvis Mazars), Tomasz Pietrzak (PIBR / Krajowy Sąd Dyscyplinarny), Szilvia Sramko (IESBA), Jasper van den Hout (IAASB), Piotr Chęciek (EY) oraz Agnieszka Jarosz (ACCA).
Dyskusja toczyła się wokół pytań fundamentalnych: jak w praktyce rozwijać sceptycyzm zawodowy, jak rozpoznawać sygnały ostrzegawcze w złożonym otoczeniu regulacyjnym i jak unikać „obronnego audytu” – działań nakierowanych bardziej na formalne zabezpieczenie niż na realną jakość badania. Paneliści zgodzili się, że sceptycyzm to nie tylko techniczna umiejętność, ale też odwaga poznawcza – zdolność kwestionowania założeń, wychodzenia poza rutynę i patrzenia na dane z różnych perspektyw.
Jak zaznaczyła Szilvia Sramko (IESBA), etyka w audycie to nie zestaw nakazów, ale kompas, który pozwala podejmować decyzje w szarej strefie niepewności. „W świecie, w którym regulacje rosną szybciej niż doświadczenie, etyka staje się nawigatorem. To ona przypomina, po co audyt w ogóle istnieje – by chronić zaufanie społeczne.” – mówiła.
Jasper van den Hout (IAASB) przedstawił perspektywę międzynarodową, wskazując, że nowy standard dotyczący sceptycyzmu zawodowego, nad którym trwają prace IAASB, ma na celu lepsze ujednolicenie podejścia do oceny ryzyka oszustw i wykrywania nieprawidłowości. Podkreślił również potrzebę edukacji w zakresie tzw. „bias awareness” – rozpoznawania błędów poznawczych i efektu potwierdzenia, które mogą osłabiać krytyczne myślenie audytora. Z kolei Agnieszka Jarosz (ACCA) zwróciła uwagę, że sceptycyzmu można i trzeba uczyć – poprzez symulacje, analizę przypadków i sytuacje stresowe w procesie egzaminacyjnym. „To nie jest kwestia doświadczenia, lecz treningu mentalnego. Sceptycyzm rozwija się wtedy, gdy uczymy się słuchać innych perspektyw – także tych, z którymi się nie zgadzamy.”
Piotr Chęciek (EY) i Tomasz Pietrzak (PIBR) mówili o praktycznych barierach: presji czasu, budżetu i klientów, które często ograniczają przestrzeń dla refleksji. Wskazali, że zrównoważenie efektywności badania z indywidualnym podejściem do ryzyka staje się coraz większym wyzwaniem. Nie zabrakło też wątku technologicznego – rola sztucznej inteligencji w audycie budziła zarówno nadzieje, jak i obawy. Technologia może pomóc nam lepiej widzieć dane, ale nie zwalnia z myślenia. Największe ryzyko pojawia się wtedy, gdy zbyt ufamy algorytmom.
Panel zamknęło przesłanie, które doskonale oddaje ducha konferencji: „Sceptycyzm zawodowy to odwaga zadawania niewygodnych pytań – także wtedy, gdy odpowiedzi nie są oczywiste. Bez tej odwagi nie ma niezależności.” – podkreślił Piotr Woźniak.
To była rozmowa, która – jak komentowali uczestnicy – na długo pozostanie w pamięci: merytoryczna, żywa i głęboko osadzona w realiach zawodu. Pokazała, że sceptycyzm zawodowy to nie tylko wymóg standardów, ale esencja audytu i fundament odpowiedzialności wobec społeczeństwa.
Nowoczesne technologie wspierające audyt
Po zakończeniu panelu uczestnicy wysłuchali prezentacji firm partnerskich, które pokazały, jak nowoczesne technologie wspierają rozwój audytu i efektywność pracy biegłych rewidentów.
Dariusz Dominiak z DATEV eG zaprezentował rozwiązanie AUDITEV, a Agnieszka Kordyjarek z U-Fin Audyt omówiła praktyczne zastosowania nowych technologii – od analizy danych po automatyzację i sztuczną inteligencję w audycie.
Równoległe sesje plenarne
W drugiej części dnia obywają się równoległe sesje plenarne, podejmujące ciekawe, praktyczne tematy:
Jeżeli chcesz otrzymywać wiadomości o bieżącej działalności PIBR, przejdź do strony z zapisami.