© PIBR – wszelkie prawa zastrzeżone
godz. 09:10, 23.11.2024 r.
– Biegli rewidenci wciąż jeszcze walczą o odstępstwa od niemal pewnej już reguły, że firmy badające sprawozdania jednostek zainteresowania publicznego nie będą mogły świadczyć im żadnych innych usług – czytamy w DGP.
Na ubiegłotygodniowym posiedzeniu senackiej komisji budżetu i finansów publicznych, o potrzebie wprowadzenia odstępstw od tej reguły przekonywał Krzysztof Burnos, prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Podkreślał, że byłoby to korzystne dla samych jednostek zainteresowania publicznego. Jeśli bowiem wejdzie w życie całkowity zakaz łączenia usług, JZP będą musiały płacić różnym audytorom za podobne usługi.
Przykładowo jednej firmie audytorskiej płaciłyby za zbadanie ksiąg rachunkowych w celu wydania opinii o sprawozdaniu (usługa rewizji finansowej), a drugiej – za to samo, lecz w celu wydania opinii o kowenantach bankowych (inna usługa poświadczająca). Ta sama firma audytorska, która badała księgi rachunkowe, nie mogłaby wydać odrębnej opinii o prawidłowości rozliczenia środków unijnych, ani na temat przyjętych strategii podatkowych (w obu przypadkach byłaby to inna usługa atestacyjna).
Jeżeli chcesz otrzymywać wiadomości o bieżącej działalności PIBR, przejdź do strony z zapisami.