© PIBR – wszelkie prawa zastrzeżone
godz. 13:13, 23.11.2024 r.
Kaja Zielińska: Uczestnicy konferencji będą szukali odpowiedzi na pytanie, czym jest a czym może być dla spółki audyt. Może Pani powiedzieć już dziś, czym audyt być powinien?
Agnieszka Gajewska: Na potrzeby spotkania zapytaliśmy przedsiębiorców i samych siebie o to, jak biegli rewidenci są postrzegani przez biznes oraz jakie są oczekiwania biznesu wobec audytorów. Już pierwsze wyniki sondażu pokazują, że duża część przedsiębiorców audyt traktuje wyłącznie jako spełnienie formalnego obowiązku. W ich ocenie audyt jako badanie ustawowe sprawozdania finansowego to przeżytek. Tak uważa również część biegłych rewidentów.
Badanie ustawowe jako przeżytek jak to rozumieć?
Oczekiwania obu stron to najczęściej tak naprawdę wydanie ustawowej opinii oraz raportu z badania, niezawierającej żadnych konkretnych wskazówek czy rozwiązań dla biznesu.
A więc przedsiębiorcy nie oczekują po opinii informacji, które mogłyby być wartością dodaną badania?
Nie. Ponieważ są przekonani, że opinia to tylko standard – wymóg formalny. I w niektórych przypadkach pewnie tak jest. Ale biegły rewident posiada olbrzymią wiedzę o firmie, o branży, rynku. Tymczasem brakuje jeszcze świadomości u przedsiębiorców, że opinia i raport to nie jest jedyna informacja zwrotna, jaką biegły rewident może badanej jednostce przekazać. Z biegłym rewidentem warto rozmawiać i to nie tylko przy okazji wydawania opinii.
Jak zmienić to podejście?
Uważam, że jako środowisko musimy zacząć w zupełnie inny sposób komunikować problemy, które podczas badania sprawozdania finansowego identyfikujemy w jednostce. A przecież takie narzędzia komunikacji mamy. Jest to list do zarządu, list do księgowości. Wiele kwestii może być omówionych z kierownictwem jednostki w trakcie badania. Warto wówczas odpowiedzieć na uwagi audytora, przedyskutować je. Przedsiębiorcy często mówią, że owszem, biegły był u nich, badał sprawozdanie, wydał opinię, wszystko w porządku, ale strony nie znalazły czasu na spotkanie. Pytanie czy szukali tego kontaktu. Zdarza się, że jednostka unika kontaktu z audytorem, bo boi się niewygodnych pytań. Tymczasem warto spotykać się, dyskutować, pytać, czynnie szukać informacji.
Dlaczego warto?
Ponieważ biegły rewident nie jest surowym krytykiem dokonań zarządu, ale raczej bezstronnym recenzentem jego osiągnięć, partnerem biznesowym, sojusznikiem, wsparciem. Rocznie jesteśmy obecni w kilkudziesięciu podmiotach. Mamy wiedzę na temat rynku, branży, konkurencji. Znamy praktykę rynkową. Jesteśmy w stanie wskazać ryzyka w badanej jednostce, mamy wiedzę na temat marż różnych banków, wiemy jakie są możliwości finansowania, jak zmieniają się ceny nieruchomości. Możemy dać badanej jednostce znacznie więcej niż tylko opinię z badania.
A więc wiedzę, z której przedsiębiorca mógłby skorzystać w celu rozwoju swojego biznesu.
Tak. Ale problemem jest brak komunikacji. Strony ze sobą nie rozmawiają.
Jak sprawić w takim razie, żeby ta współpraca była bardziej dojrzała i świadoma?
Więcej rozmów, spotkań, dzielenia się wiedzą. Między innymi na takich konferencjach jak nasza. Mówimy o „dwóch światach” – audytora i biznesu. Ale przecież ostatecznie działamy w jednym świecie. Na jednym rynku. Musimy nauczyć się ze sobą rozmawiać i czerpać korzyści ze współpracy. Mamy do zaoferowania przedsiębiorcom wymierną wartość dodaną i chcemy, żeby ją dostrzegli.
Rozmawiała: Kaja Zielińska, biuro prasowe KIBR
Konferencja odbędzie się w Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie 3 czerwca 2016 r. Zachęcamy do rejestracji na konferencję na stronie wydarzenia www.konferencjadwaswiaty.pl
Jeżeli chcesz otrzymywać wiadomości o bieżącej działalności PIBR, przejdź do strony z zapisami.