© PIBR – wszelkie prawa zastrzeżone
godz. 04:03, 24.11.2024 r.
Krzysztof Burnos, prezes KIBR, zajął stanowisko ws. listu 25 firm doradczych i kancelarii do przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej, która pracuje nad nową ustawą o biegłych rewidentach – pisze na swojej stronie „Rzeczpospolita”.
- Efektem ubocznym zamiany ustawy byłby szybki upadek dużej części małych i średnich, rodzimych firm biegłych rewidentów. Pozbawia się też ogromną grupę przedsiębiorców profesjonalnych usług doradczych – twierdzi Burnos.
Przypomina też, że projekt ustawy w obecnym kształcie rozdziela usługi doradcze od usług audytorskich. – Nie czyni tego jednak w sposób, w jaki oczekiwaliby doradcy podatkowi z firm, które podpisały list. Dzieje się tak, ponieważ nowe prawo ma służyć zwiększaniu bezpieczeństwa obrotu, a nie zwiększaniu przychodów dwudziestu pięciu firm doradczych – komentuje Burnos.
Podkreśla przy tym, że rządowy projekt zawiera obszerną listę usług zakazanych, tzw. czarną listę. – To oznacza, że firma audytorska (w tym podmioty z nim powiązane) i biegły rewident nie mogą pod groźbą kary i uznania za nieważną opinii z badania wykonywać określonych w tej liście usług doradczych bez wyjątku – stwierdza prezes KRBR.
Jeżeli chcesz otrzymywać wiadomości o bieżącej działalności PIBR, przejdź do strony z zapisami.