Polska Izba Biegłych Rewidentów

© PIBR – wszelkie prawa zastrzeżone
godz. 19:08, 27.04.2024 r.

Dziennik Gazeta Prawna: Audytorzy przerażeni zmianami

Audytorzy obawiają się skutków wprowadzenia w życie zmian zaproponowanych przez Ministerstwo Cyfryzacji. Przewidują one obowiązek digitalizowania akt z prowadzonych badań i innych usług oraz przesyłanie ich do PANA.

Dziennik Gazeta Prawna

11 lipca 2023

Jak zaznacza „DGP”, biegli rewidenci „Obawiają się nie tylko wysokich kosztów digitalizacji, lecz także tego, że wszystkie tajemnice badanych firm będą w rękach Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego. Ta natomiast będzie mogła je przekazywać innym podmiotom, np. prokuraturze, policji, ministrowi finansów czy szefowi Krajowej Administracji Skarbowej”. Gazeta pisze, że audytorzy na forach branżowych zapowiadają, że będą zamykać swoje firmy i martwią się o wzrost kosztów działalności.

Zgodnie z przygotowanym przez resort cyfryzacji projektem „już od 2024 r. firmy audytorskie będą musiały przesyłać do PANA akta zleceń usług atestacyjnych lub akta zleceń usług pokrewnych. Będzie to trzeba robić w terminie 90 dni od ich zamknięcia, w formie elektronicznej. Natomiast do końca 2025 r. trzeba będzie przesłać też stare akta, sprzed 1 stycznia 2024 r. (…)”.

„Problemu z wdrożeniem nowych wymogów nie widzi natomiast PANA”, informuje „DGP”. PANA wyjaśniła, że większe firmy audytorskie już prowadzą swoją dokumentację w całości elektronicznie. Według Agencji „Można domniemywać, że choć proces ten nie jest szczególnie skomplikowany, to jednak wymaga pewnego nakładu pracy. Ale jeżeli już wystąpią jakieś koszty, to powinny one być niższe od kosztów tradycyjnej archiwizacji akt - gromadzenia ich w postaci papierowej”.

Z tą opinią nie zgadzają się audytorzy. Anonimowy biegły rewident, z którym rozmawiała gazeta, mówi, że „Koszty wdrożenia zmian będą ogromne. Dla mniejszych firm mogą sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych, co może doprowadzić je do upadku”. Obawy te podziela PIBR. „Liczba firm audytorskich z roku na rok się zmniejsza. Po takich zmianach z zawodu mogą odejść kolejni audytorzy i zamknąć swoje firmy – powiedział „DGP” Kamil Jesionowski, prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Jak dodaje, „przepisy przewidują delegację ustawową dla ministra finansów, który ma wskazać, w jakiej formie będą przekazywane te akta - i do tych wymogów też trzeba będzie się dostosować. A te wymogi obecnie nie są znane”.

Odnosząc się do zapewnień Ministerstwo Cyfryzacji, że celem zmiany jest podniesienie bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i skuteczności nadzoru nad biegłymi rewidentami, prezes KRBR wyjaśnia, że „Akta z usług audytorów zawierają wiele wrażliwych danych dotyczących badanych firm, które przekazywane są tylko biegłemu rewidentowi, który zobowiązany jest do tajemnicy zawodowej. (…) audytorzy mogą być z tej tajemnicy zwolnieni, ale wyłącznie w określonych przypadkach”. Dodaje, że chociaż PANA również jest zobowiązana do zachowania tajemnicy, to tajemnica ta nie dotyczy „przekazania informacji z akt PANA do wielu instytucji (…) np. prokuratorowi generalnemu, policji, ministrowi finansów czy szefowi Krajowej Administracji Skarbowej”.

Kamil Jesionowski podkreśla, że „Jeżeli projektowane przepisy weszłyby w życie, w jednej bazie będzie skupiona pełna informacja o największych tajemnicach polskich przedsiębiorców, które ci powierzają dziś wyłącznie audytorom. Nikt nigdzie na świecie nie zdecydował się na taki krok”

Artykuł dostępny jest w wydaniu papierowym „DGP” z 11.07.2023 oraz online  https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8759002,firmy-audytorskie-digitalizacja-cyfryzacja.html

Zapisz się na newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać wiadomości o bieżącej działalności PIBR, przejdź do strony z zapisami.

Masz pytania dotyczące strony?
zadzwoń
728 871 871
napisz
strona@pibr.org.pl