© PIBR – wszelkie prawa zastrzeżone
godz. 13:59, 21.11.2024 r.
Rozwiązania zastosowane w dyrektywie CSRD i skutki jej wejścia w życie są tematem rozmowy w „Parkiecie”.
Kwestie związane z dyrektywą CSRD wyjaśnia Małgorzata Szewc, Dyrektor ds. sustainability reporting w Stowarzyszeniu Emitentów Giełdowych. Jak podkreśla, „docelowo dyrektywa CSRD obejmie wszystkie duże jednostki zarówno notowane, jak i nienotowane oraz duże grupy kapitałowe bez względu na wielkość jednostki dominującej, a także małe i średnie spółki giełdowe”, natomiast jej wejście w życie będzie podzielone na trzy etapy, rozłożone na kilka lat. Ekspertka wyjaśnia, że po publikacji dyrektywy w Dzienniku Urzędowym UE (co miało miejsce w grudniu 2022) kraje członkowskie mają 18 miesięcy na transpozycję.
W dalszej części wywiadu ekspertka SEG wyjaśnia, czym różni się CSRD od NFRD. Jej zdaniem „CSRD i dotychczasową NFRD różni praktycznie wszystko poza tym, że obszary ESG pozostały te same, ale są dużo bardziej doprecyzowane zarówno w samej dyrektywie, co do tego, jakie dane trzeba ujawniać, jak i w przygotowywanych europejskich standardach raportowania zrównoważonego rozwoju. Ze starych przepisów pozostawiono jedynie opcję dla krajów umożliwienia pomijania kwestii będących przedmiotem negocjacji. Z tej opcji Polska korzystała i zapewne będzie to kontynuowane. Pozostało również bezpośrednie zwolnienie dla jednostek zależnych z raportowania jednostkowego i skonsolidowanego, pod warunkiem że spółka dominująca wyższego szczebla obejmie taką jednostkę swoim skonsolidowanym raportowaniem, ale z tą istotną różnicą, że to zwolnienie nie będzie dostępne dla dużych spółek giełdowych”.
Jak tłumaczy Małgorzata Szewc, „na gruncie dyrektywy informacje ESG weryfikować ma biegły rewident lub firma audytorska. Dodatkowo dyrektywa daje opcję dla krajów członkowskich na umożliwienie weryfikacji tej sprawozdawczości przez tzw. niezależnych dostawców usług atestacyjnych. Nie wiadomo na ten moment, czy Polska skorzysta z tej opcji”. Jak dodaje, „Ważne jest, iż jedni i drudzy będą przeprowadzać początkowo weryfikację na poziomie ograniczonej pewności. Standard do tego Komisja Europejska ma wydać w 2026 roku. Przed tym rokiem będą zapewne krajowe wytyczne lub będzie można stosować międzynarodowy standard dla innych usług atestacyjnych. Dopiero kiedy KE opracuje standard badania sprawozdawczości o zrównoważonym rozwoju na poziomie wystarczającej pewności, czyli takim jak dla sprawozdań finansowych, a ma na to czas do października 2028 roku, to wtedy dopiero jest zobowiązana przedstawić analizę czy rynek, czyli spółki raportujące, jak i rynek audytorski i inni dostawcy usług atestacyjnych są już gotowi na to, aby przejść na poziom wystarczającej pewności – czyli wyższy poziom weryfikacji”.
Dalsza część rozmowy w „Parkiecie” dotyczy m.in. kwestii związanych z opracowaniem taksonomii dla sprawozdawczości o zrównoważonym rozwoju, wdrożenia systemu ESAP (European Single Access Point), zbierającego w jednym miejscu dane finansowe i niefinansowe emitentów europejskich oraz implementacji dyrektywy CSRD.
Wywiad ukazał się w ramach cyklu „Akademia Parkietu”. Jego wersja online jest dostępna na stronie: https://www.parkiet.com/inwestycje/art37669401-dyrektywa-csrd-bez-tajemnic
Jeżeli chcesz otrzymywać wiadomości o bieżącej działalności PIBR, przejdź do strony z zapisami.