Standardy niezbyt światowe

DGP opisuje sprawę listów poświadczających (comfort letters), koniecznych przy pozyskiwaniu kapitału inwestycyjnego za granicą. Nowa ustawa o biegłych rewidentach umieściła wystawianie listów poświadczających na białej liście usług dodatkowych, które audytor może wykonywać dla badanej jednostki zainteresowania publicznego. W ustawie znalazł się zapis, że mają być one świadczone zgodnie z krajowymi standardami. Te zostały napisane, tylko nie weszły jeszcze w życie. Ale nawet gdyby już obowiązywały, mają jedną podstawową wadę: nie są odpowiednikami standardów używanych w takich sytuacjach na rynku amerykańskim oraz w Zachodniej Europie.

KNF zwrócił się w tej sprawie do Ministerstwa Finansów. Resort zasugerował rozwiązanie, w którym firma audytorska badająca historyczne informacje finansowe zamieszczone w prospekcie emisyjnym sporządza list poświadczający zgodnie ze standardem innym niż krajowy, pod warunkiem, że zapewni to również zgodność z krajowym standardem. Cytowany w tekście przedstawiciel firmy z wielkiej czwórki stwierdza jednak, że takie stanowisko nie daje audytorom pewności, że mogą wydać list poświadczający zgodnie z międzynarodową praktyką.