TOK FM: "Ogromne ryzyko". Biegli rewidenci przeciwni rządowemu wglądowi w firmowe tajemnice

Piotr Witek wyjaśnił, że rządowy projekt przewiduje, iż wszystkie dane, które zbiera biegły rewident w trakcie badania, jest ściśle chronioną tajemnicą badanego przedsiębiorstwa. Do danych tych ma dostęp Polska Agencja Nadzoru Audytowego w ramach kontroli firmy audytorskiej. Zmiana zaproponowana przez Ministerstwo Cyfryzacji, bez konsultacji z samorządem biegłych rewidentów, przewiduje, że wszystkie dane zebrane przez biegłych rewidentów znajdą się w jednej bazie w Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego. Wytłumaczył słuchaczom, że obecnie dane te są przechowywane przez poszczególne firmy audytorskie, co sprawia, że są rozproszone, a przez to bezpieczniejsze.

Piotr Witek wymienił powody, dla których Krajowa Rada Biegłych Rewidentów sprzeciwia się propozycjom zmian w regulacjach. Zdaniem samorządu jest to nadregulacja, bo nieliczne są przypadki firm, które nie przekazywały danych do PANA. Nadzorca już teraz ma narzędzia pozwalające na zapoznanie się z dokumentacją zgromadzoną przez biegłego podczas badania. PANA nie jest też ustawowo upoważniona do gromadzenia takich danych. Powiedział też o obawie związanej z tym, czy klienci, wiedzący, że wrażliwe dane będą trafiać do regulatora, będą chcieli przekazywać dane biegłym rewidentom. Podkreślił fakt, że zmiana nie była ze środowiskiem rewidentów konsultowana. Wskazał na ryzyko związane z cyberbezpieczeństwem wynikającym z przechowywania danych, w jego opinii ryzyko to jest mniejsze w przypadku rozproszonych baz danych. Dodał także, że nie zna przypadku kraju, w którym działa podobna regulacja.

Audycja z udziałem przedstawiciela KRBR dostępna jest (dla subskrybentów TOK FM) pod adresem: https://audycje.tokfm.pl/podcast/142821,-Ogromne-ryzyko-Biegli-rewidenci-przeciwni-rzadowemu-wgladowi-w-firmowe-tajemnice