© PIBR – wszelkie prawa zastrzeżone
godz. 14:06, 21.11.2024 r.
„Rzeczpospolita” pisze o problemie dostępu do e-sprawozdań.
Od października 2018 r. ustawa o rachunkowości wymaga, by sprawozdania finansowe były sporządzane w formie elektronicznej. Jednak format takiego sprawozdania to XML. Odczytywanie sprawozdań finansowych w tym formacie nie jest jednak możliwe bez specjalnego oprogramowania. Wraz z nałożeniem tego obowiązku przez państwo nie zostało udostępnione żadne bezpłatne oprogramowanie zatwierdzone przez rządową instytucję.
Resort finansów udostępnił bezpłatne oprogramowanie do obsługi sprawozdań jedynie dla spółek cywilnych i osób fizycznych, które składają swoje sprawozdania finansowe do szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Dla tych, którzy składają sprawozdania finansowe do Krajowego Rejestru Sądowego, takiego udogodnienia nie przewidziano. Redakcja „Rzeczpospolitej" nieoficjalnie dowiedziała się, że MF nie udostępni bezpłatnego oprogramowania w szerszym zakresie, a resort jest niechętny, by rekomendować konkretne oprogramowanie dostępne na rynku. Koszty komercyjnego oprogramowania do odkodowania formatu XML to 2–10 tys. zł. Problemu nie mają audytorzy. Polska Izba Biegłych Rewidentów udostępniła swoim członkom aplikację do odczytu e-sprawozdań XML.
Jak komentuje Andrzej Karpiak, członek KRBR: Nie jest to problemem dla większych firm. Wiele innych może się znaleźć w sytuacji swoistego wykluczenia. Przecież mogą być zainteresowane odczytaniem oryginałów sprawozdań, a inwestycja w takie oprogramowanie może się okazać dla nich zbyt kosztowna. Nie powinno się wymagać od obywateli, by z własnej kieszeni finansowali obowiązki narzucone przez państwo. Przydałoby się zatem oprogramowanie udostępnione i autoryzowane przez resort finansów, by wszyscy interesariusze zyskali pewność, że dane są odczytywane we właściwy sposób.
Cały artykuł dostępny jest w serwisie "Rzeczpospolitej".
Jeżeli chcesz otrzymywać wiadomości o bieżącej działalności PIBR, przejdź do strony z zapisami.